No i kładziemy dachówkę
Data dodania: 2010-01-12
Pierwsza ekipa się wysypała ale następnie weszli górale (poszli ino wicher). Dwa tygodnie i cały dach był gotowy!
A tu już po bólu He he :)
I jeszcze jeden widok....
No i po zamontowaniu bramy. Wybraliśmy bramę z automatyką o obniżonym współczynniku przenikania ciepła 1,0...
A tak wygląda środek na parterze:
No i piętro (tylko ta nieszczęsna rura z wentylacji)